Woda nie tylko do zmywania… Serio, serio. Po co pić wodę?

utworzone przez | 0 komentarzy

Może myślisz, że temat wody jest już przerobiony na wszelkie możliwe sposoby, przecież wszyscy o niej piszą… BŁĄD! Ja jeszcze o niej nie pisałam, a widzę na konsultacjach, że niestety, świadomość ludzi o tym, jak ważna jest woda wciąż jest niezadowalająca. Często spotykam się z przytakiwaniem, gdy pytam o wodę, a podczas dopytywania okazuje się, że pacjent piję wodę tylko rano do popicia leków. No cóż… dobrze, że chociaż CAŁĄ szklankę.

Ludzie, pamiętajcie, że z wody składa się wszystko w naszych organizmach! (no dobra, kości mają jej całkiem niewiele- wyjątek). Nasze najważniejsze narządy tj. mózg, serce czy wątroba składają się w znacznej mierze z tego cudownego składnika. Tak właściwie wszystkie wasze problemy mogą, a przynajmniej jest na to duże prawdopodobieństwo, ulec znacznemu poprawieniu po wprowadzeniu odpowiedniej ilości wypijanej wody na dzień.

 

MOŻE TO CIĘ PRZEKONA!

Bardzo często ktoś ma problemy z żołądkiem tylko z tego powodu, że nie ma w organizmie wody, z której mógłby być wytworzony sok żołądkowy. A sok żołądkowy ma wiele funkcji, np. zapewnia jedną z pierwszych linii obrony przeciwko infekcjom, więc jeśli mamy jego niedobór możemy np. częściej chorować. Jest też najzwyczajniej w świecie rozbijaczem grudek pokarmu na mniejsze cząstki, a jeśli żołądek ich nie strawi odpowiednio drobno, jelita mogą mieć z tym problem i bum! cierpimy na biegunki/ wzdęcia/ przerost bakteryjny.

Jeśli to Was jeszcze nie przekonało do picia wody to może inny przykład. Często jest tak, że jeśli pacjenci zaczynają pić wodę to już z automatu chudną! Dzieje się tak dlatego, że woda jest środowiskiem reakcji chemicznych w naszym organizmie a spalanie tkanki tłuszczowej jest także taką reakcją. To samo jest z wykorzystaniem witamin i składników mineralnych- bez środowiska ich przemian będą mniej efektywnie wykorzystane przez organizm. Może to też wynikać z tego, że woda pomaga nam regulować apetyt i najzwyczajniej w świecie jemy mniej.

Ale zdaję sobie sprawę, że ten zdrowy nawyk picia wody może pociągać za sobą inne zdrowe nawyki, więc jednak nie zwalałabym całego procesu odchudzania na wodę.

JAKĄ WODĘ PIĆ?

Najlepiej pij wodę średniozmineralizowaną lub wysokozmineralizowaną w upały lub w dni o wysokiej aktywności fizycznej. Nie chce polecać tutaj konkretnych marek, bo w różnych sklepach są różne wody co zależy także od miasta, województwa itp. Zawsze jest informacja na opakowaniu z jaką wodą masz do czynienia.

Z praktyki jednak wiem, że często osoby starsze nie mają możliwości dźwigania butelek z wodą do domu (wcale im się nie dziwię), więc takim osobom zalecam po prostu wodę z kranu. Jednak tutaj trzeba się zatrzymać i upewnić się jaką jakość wody serwują Wam wodociągi miejskie. W Warszawie, gdzie mieszkam, jakość wody w kranie jest naprawdę przyzwoita, więc śmiało można ją pić. Ja szczerze mówiąc korzystam z filtrów do wody, gdyż smak wody przefiltrowanej bardziej mi odpowiada. Poza tym picie wody z kranu jest ekologiczne- w końcu ograniczamy zużycie plastiku. Wody z kranu, nawet przefiltrowanej nie powinny pić jednak niemowlęta i małe dzieci, gdyż woda w butelkach jest mimo wszystko lepiej przebadana i bezpieczniejsza (Szajewska H. i wsp., Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia PTGHiŻD. Pediatria, 2014, 11.3 321-338). Poza tym stosowanie filtrów do wody niesie ze sobą ryzyko rozwoju bakterii wewnątrz filtra, co dla małego dziecka może skończyć się biegunką, która jest poważnym problemem u dzieci, gdyż szybko się odwadniają. Ty, jako dorosły też, dbaj o to, żeby często wymieniać filtr w dzbanku.

Używam też małego, przenośnego filtra w butelce, żeby nie musieć kupować co dziennie butelek. Spoko opcja.

ILE PIĆ WODY?

Pewnie zapytacie teraz ile należy pić wody i czy musi być woda. Ja zawsze opowiadam, że należy pić ok 30ml/kg m.c. czyli jeśli ważysz 70 kg powinieneś wypić 2100 ml wody dziennie, to całkiem niewiele, serio.

Inni stosują inne przeliczniki np. 1 ml na każdą 1 kcal, czy 1,5 litra + 15 mililitrów wody x każdy kilogram powyżej 20 kg masy ciała. Też spoko. Przelicz sobie jak chcesz.

I tak, musi być to woda lub woda z dodatkiem cytryny, mięty, ewentualnie ziółka do picia czy lekka herbata owocowa. Tak jest po prostu najkorzystniej i na pewno poczujesz różnicę. Wiem, że woda jest też w zupach, mleku, owocach i warzywach, spoko, ale po co doszukiwać się drogi na skróty? Chcę żebyś wyrobił w sobie nawyk picia wody… a poza tym co to jest te 2 litry.

Nasze zapotrzebowanie na wodę zależy także od płci, aktywności fizycznej, stanu naszego organizmu czy pogody. I tak mężczyźni powinni pić więcej niż kobiety, osoby o “chodzącej” bądź ciężkiej pracy również powinni pić więcej. Jeśli biegasz, nawet 2 razy w tygodniu, również Twoje zapotrzebowanie jest wyższe. Ale ma też znaczenie jak intensywnie się pocimy. Jeśli budzisz się codziennie rano wręcz mokry to powinieneś wypić o co najmniej 1 szklankę więcej wody niż zwykle. Co do klimatu to wiadomo- im cieplej tym więcej wody potrzebuje nasz organizm, żeby nas schładzać, ale nie oznacza to, że w zimę możemy nie pić wcale. ZAWSZE masz swoje podstawowe zapotrzebowanie.

WODA GAZOWANA

Często słyszy się o tym, że woda gazowana jest niezdrowa, a to oczywiście nieprawda! Jeśli taka bardziej Ci odpowiada to jak najbardziej możesz ją pić. Pamiętaj tylko, że wodą gazowaną szybciej jesteśmy w stanie ugasić pragnienie, więc trzeba się mocniej kontrolować, czy wypijasz odpowiednią jej ilość. Woda gazowana nie będzie jednak wskazana, jeśli często miewasz uporczywa wzdęcia lub masz choroby żołądka, np. wrzody (bąbelki w wodzie powodują drażnienie ścian żołądka co wpływa na wydzielanie większej ilości kwasu solnego).

MAGICZNY SKŁADNIK DIETY?

Często pacjenci pytają mnie o “magiczny składnik diety”, który działa cuda (ludzie lubią dostać coś co za nich wykona pracę). Także jak już muszę coś wybrać to zdecydowanie odpowiadam woda! Widać, że działa i zachęcam Cię, żeby się za nią wziął na poważnie. Także pij wodę, będziesz wielki! Czy jakoś tak…

Pisz w komentarzach, czy masz już dość artykułów o wodzie i w ogóle czy ten odpowiedział na Twoje pytania. Swoją drogą skoro przeczytałaś bądź przeczytałeś aż do tego momentu to chyba nie było, aż tak źle?

A tymczasem się żegnam i życzę urozmaiconego dietowania!- Kasia

Zdjęcie z tła: Obraz congerdesign z Pixabay.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.